Miechowscy policjanci pomogli dwóm mężczyznom, którym groziło wychłodzenie.
2024-01-12
Zima to pora roku, w której bezdomni, a także samotnie mieszkający seniorzy mogą być zagrożeni z powodu niskich temperatur. Miechowscy policjanci uchronili dwóch mężczyzn przed wychłodzeniem.
07.01 br. policjanci z Posterunku Policji w Książu Wielkim zostali powiadomieni przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej o osobie, której życie i zdrowie może być zagrożone. Mężczyzna miał przebywać na terenie pustostanu, wewnątrz budynków gospodarczych znajdujących się na posesji jednego z mieszkańców gminy Książ Wielki. Policjanci kilkukrotnie kontrolowali wskazany adres, ale dopiero w godzinach wieczornych udało się zastać 54-latka, który znajdował się w stajennym boksie. Z uwagi na trudne warunki, które mogły narazić mężczyznę na zamarznięcie, policjanci zabrali go do najbliższego schroniska.
–
Kolejnym przykładem na to, że los osób zagrożonych wychłodzeniem nie jest obojętny mieszkańcom powiatu miechowskiego jest wczorajsze ( 10.01. b.r.) zgłoszenie, które wpłynęło na stanowisko oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Miechowie. Zgłaszająca kobieta oświadczyła, że nie ma kontaktu z zamieszkującym samotnie 90-latkiem, który dzień wcześniej przebywał w szpitalu, a obecnie nie odbiera telefonu i nie otwiera drzwi. Policjanci wraz z Zespołem Ratownictwa Medycznego przy pomocy Straży Pożarnej weszli siłowo do domu mężczyzny. Zastali 90-latka w pomieszczeniu, w którym panowała niska temperatura, W związku z tym policjanci wezwali na miejsce pracownika GOPS w Miechowie, który zobowiązał się umieścić mężczyznę w Domu Pomocy Społecznej według jego woli.
Źródło: KPP Miechów