37-letni mieszkaniec powiatu suskiego stracił swoje oszczędności.
2023-10-04–
Metody i scenariusze oszustów są podobne. Różnią się szczegółami i dostosowywane są do wieku potencjalnych ofiar. Pomimo, że wcześniej uwaga oszustów była skupiona na osobach starszych teraz przypadki oszustów dotyczą też osób młodszych. 37-letni mieszkaniec powiatu suskiego, który uwierzył w rozmowie telefonicznej, że rozmawia z prawdziwym przedstawicielem banku, przelał na wskazane przez oszusta konto. Wykonując kilka przelewów stracił swoje oszczędności w kwocie ponad 13 tys. złotych.
Wczoraj (03.10.br.) do Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zgłosił się 37-letni mieszkaniec powiatu, który poinformował, że telefonicznie skontaktował się z nim mężczyzna, który przedstawił się jako „pracownik banku”, w którym ma zgromadzone oszczędności. Poinformował go, że na jego konto jest włamanie i ktoś próbuje wziąć pożyczkę. Żeby uratować oszczędności trzeba szybko postępować zgodnie z jego poleceniami.
–
37-latek wykonał kilka operacji bankowych na wskazane przez oszusta konto, a następnie został poproszony, aby spróbował wziąć kredyt. 37-latek oświadczył, iż takiej operacji bankowej nie ma zamiaru robić i na tym rozmowa się zakończyła.
–
Gdy pokrzywdzony próbował się skontaktować z przedstawicielem banku, w telefonie usłyszał głos innego mężczyzny. Jak się okazało oszust dzwonił do 37-latka przez bramkę internetową i numer telefonu był przypisany do prywatnej osoby, która nie miała nic wspólnego z przedstawicielem banku.
–
Apelujemy o ostrożność podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. Oszuści manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. W takich sytuacjach najlepiej rozłączyć się i skontaktować z konsultantem swojego banku. Można też osobiście udać się do oddziału bankowego, by rozwiać wszelkie wątpliwości.
–
Za: KPP Sucha Beskidzka.